Wygraliśmy sprawę błędu medycznego gdzie naszej członkini lekarze niepotrzebnie usunęli macice . Sprawa trwałe parę lat ale tutaj ewidentnie wykazaliśmy niepotrzebny zabieg który wykonywany był tylko chyba po to żeby szpital uzyskał pieniądze z NFZ. Szkoda że nawet do ostatecznego zakończenia sprawy lekarze nie byli wstanie uznać swojego błędu i nawet nie przeprosili poszkodowanej. Tym bardziej jest to przykre że przecież mają oni nas leczyć i ratować życie i zdrowie, a nie stać ich na normalne ludzkie gesty .Kosztowało to firmę ubezpieczeniową ponad 200 tys. złotych. Inna nasza członkini otrzymała odszkodowanie za potrącenie wózkiem widłowym w sklepie jednej z dużych sieci handlowych. Tutaj o dziwo odbyło się bez sądu a kwota uznana odzwierciedlała zarówno nasze roszczenie jak i aktualną tendencje do uzyskiwania dużych odszkodowań za uszczerbek na zdrowiu. Niestety nie ma jeszcze trwałej linii orzecznictwa w sprawach o odszkodowania . Potrafi być nawet tak iż w jednym sądzie i jednym wydziale potrafią zapadać wyroki w oparciu o zupełnie inne przesłanki. Np. w jednym z uzasadnień sąd pisze iż wziął przede wszystkim pod uwagę cierpienie , ból i zmiany w życiu poszkodowanego związane z wypadkiem, a małe znaczenie miał procentowy uszczerbek na zdrowiu , a w innym uzasadnieniu wyroku wydanego przez innego sędziego ale tego samego sądu najważniejsze miejsce determinujące wysokość odszkodowania zajmuje procentowy uszczerbek na zdrowiu poszkodowanego.